Krótka recenzja gry – Surviving the Aftermath
W poszukiwaniu prawdziwego postapokaliptycznego city buildera znajdujemy kilka ciekawych tytułów. Wśród nich Surviving the Aftermath, które zostało stworzone jako kontynuacja znanej i docenionej produkcji pod tytułem Surviving Mars. To gra, która stawia nas przed wyzwanie budowy społeczeństwa w po nuklearnym środowisku z kamerą osadzoną w rzucie izometrycznym i dopracowaną, szczegółową grafiką.
Proceduralnie generowane mapy
W grze rozbudowano 6 biomów, które rozsiane są na proceduralnie generowanych mapach. Ponadto do dyspozycji gracza oddano surowce w postaci składowisk gratów czy opuszczonych budynków zdatnych do rozbiórki. Poza koniecznością budowy silnego społeczeństwa na powierzchni nieprzychylnej nam już planety Ziemia musimy radzić sobie nie tylko z zagrożeniem ze strony środowiska naturalnego, ale także bandytów, którzy chętnie uszczuplą nasze zapasy.
Radiacja to niejedyny kłopot
Tutaj trzeba znaleźć sposób na poradzenie sobie z radiacją czy zapewnienie odpowiedniej ilości wody i pożywienia dla rosnącej społeczności. Bez zapasu sporej dawki surowców rozwój naszej małej postapokaliptycznej kolonii może być zagrożony. Nasze szanse na przetrwanie rosną wraz ze wzrostem populacji z większą ilością rąk do pracy, ale z drugiej strony zmusza nas to do zapewnienia większe dawki pożywienia i wody.
Zdolność do zarządzania
Tylko od nas zależy, w jakim tempie rozwinie się nasza kolonia. W zależności od naszych umiejętności zarządzania będzie rosła w siłę lub podupadnie. Stanie się łupem dla bandytów lub silnie strzeżoną małą aglomeracją, gdzie każdy może czuć się bezpiecznie.
Podsumowanie
Surviving the Aftermath to gra strategiczna, która na każdym kroku sprawdza nasze umiejętności zarządzania i planowania. To swoisty city builder w postapokaliptycznym uniwersum, gdzie szanse na przetrwanie zależą od naszego pomyślunku i sprawności podległych nam NPC. Gra stworzona w szczegółowym środowisku przedstawionym w rzucie izometrycznym, gdzie każdy ma szansę na budowę dostatniej, wolnej i bezpiecznej, małej, poatomowej metropolii.